Każda kultura może pochwalić się rytuałami. Polacy na pewno mogliby dużo powiedzieć na ten temat, opisując chociażby dokładnie przeżywanie Świąt Bożego Narodzenia, Chrzest Święty, itd. Polacy równie chętnie zapoznają się z ceremoniami, które czerpią z innych, zagranicznych kultur. Jedną z ciekawszych rzeczy jest hinduistyczna ceremonia Pudza. Niezwykle egzotyczna nazwa, która niesie ze sobą wiele ciekawostek. Warto nieco bliżej zapoznać się z tym wielowiekowym rytuałem.
Ofiara dla bóstwa
Pudza to rytuał, który polega na złożeniu ofiary bóstwu jakie zamknięte jest w wizerunku. Co najważniejsze to fakt, że jest to rytuał, który odprawiany jest każdego dnia. Są takie osoby, które w ciągu jednego dnia odprawiają po kilka razy ten krótki rytuał. Można do niego doprowadzić nie tylko we własnym domu, ale przede wszystkim w świątyniach, jak również podczas trwania ważnych świąt. Co może stać się taką ofiarą? Do wyboru są rzeczy prozaicznie zwykłe, jak chociażby owoce, miód, ryż, słodycze, mleko i ghi.
Nie można jednak zapomnieć o tym, że bardzo ważne podczas całej ceremonii jest okadzenie wizerunku. Kolejna ważna rzecz to kwiaty w jakie wizerunek jest przystrajany. Są osoby, które pozwalają sobie na to, aby bóstwo z wizerunkiem otrzymało nawet własne ubranie. Osoba odpowiedzialna za poprowadzenie całej ceremonii – pudziari – recytuje wskazane teksty religijne, jakie najczęściej mówi z pamięci. Ta Pudza odprawiana w domu nie ma tak mocno formalnej formy, jak ceremonia wykonywana na terenie świątyni.